jak w temacie owo imperium wyraziło zainteresowanie przystąpieniem do nich TBA i wszystkich zjednoczonych kręgów, jeśli oni się zdecydują zostaniemy otoczeni sojuszami z LEAGUE na sztandarze.
A wiem z pierwszej ręki że ZK-NYSA już jest LEAGUE-S i tak samo na dniach zrobią ZK-P ZK-N i ZK-BLACK,
wiem że część z Was jest za tym aby i TBA nosiło na tarczy znak LEAGUE, uszanują oni nasze tradycje i nie będą wymagać wymiany graczy, co nie zakłóci naszej świeżo stworzonej administracji. Nie staniemy się jakąś akademią ale pełnoprawnymi ich sojusznikami razem z naszymi obiema akademiami.
Sami widzicie że powstało kilka potężnych królestw, L-egiony nami na razie się nie interesują a sojusz z LEAGUE zapewni nam warunki pokojowe z TriadĄ. Czekamy na wasze opinie...
Offline
jeśli tak będzie dla nas bezpieczniej to owszem wyrażam sie "za". Chociaż z drugiej strony dlaczego znów musimy zmieniać nazwę i jakby tego nie nazywać być pod nimi bo bierzemy nazwe od nich. Nie wystarczy podpisać z nimi sojuszu na konkretnych warunkach lub paktu o nie agresji. I wy jako nasi reprezentenci być z nimi w stałym kontakcie i utrzymywać tego w jak najlepszy sposób. Ale to tylko moja wypowiedź. Jak juz napisałem na początku jeśli tak bedzie lepiej dla nas wszystkich to niech tak będzie
Offline
Użytkownik
sam nie wiem, wstrzymuję sięod głosu.
Offline
Gość
jestem za, ale osoby, które będą przeciw, zanim napiszecie, weźcie pod uwagę, ze teraz aktualnie są na 3 miejscu w rankingu sojuszy i gdy się z nimi połączymy będzie nam się łatwiej wybić na wyższe stanowiska, mając zapewnioną wystarczająco dużo obronę....pozdrawiam
Pomysł mi się podoba.
Taki sojusz znacznie umocni naszą pozycję... Zwłaszcza że są usytowani w miarę blisko nas...
Tak jak i inni - chciałbym żeby nie było jakiejś wymiany graczy... Po pierwsze że zachowamy swoją "jedność", a po drugie - TBA funkcjonuje dobrze, więc po co nam jakieś migracje?
Hm.... wolałbym też, żebyśmy zachowali nazwę, chociaż to pewnie kwestia przyzwyczajenia uogólniając - jeśli rada uzna że będzie to dla nas wszystkich pozytywne, to jestem za
Offline
Ja jestem jak najbardziej na tak. nie wiem jak tam u was ale na mojej mapce wyglada to tak ze juz jestem otoczony league, a tak poza tym to mysle ze to moze byc wybor z tych w stylu albo z nami albo przeciwko nam.
Offline
mysle ze to dobry wybor patrzac na to ze BR11 grozi nam, DTE tez raczej bedize chcialo odplacic itp....i to bedzie wrescie silny sujusznik ktory mozliwe ze bedzie pomagal w wojnach a nie tylko wisla na liscie sojuszy...chociasz bierze to za soba to ze my tez musimy im pomagac w razie czego...ale jestem jak najbardziej za.
Offline
Jeśli to nas wzmocni tak jak większość jestem za. Ale jeśli ma nas narazić na dodatkowe zagrożenie ( nie licząc BR11) to przemyślmy to, czy nie lepiej znaleźć narazie sojusznika, który pomoże nam w ewentualnej potyczce z BR11.
PZDR
Offline
Gość
Ja osobiście, jak na razie, jestem zdecydowanie przeciwny. Duży sojusznik ma dużych nieprzyjaciół i argument, że póki co Legiony się nami nie interesują, jest wręcz argumentem przeciw a nie za. Bo może po tej zmianie właśnie się zainteresują. Nie jestem pewien, czy aby ta oferta nie jest przypadkiem zbieraniem sojuszników do ichniej wojny, bo Liga jest w potrzebie i oby się nie okazało, że świeże sojusze będą wymagały od nas zaangażowania w nie-nasze konflikty, z aktywnością, której byśmy nie chcieli, bo może się okazać, że ta aktywność obróci się przeciwko nam. Na razie na 'nie', ale czekam na dalsze info od Akashy.
Gość
Aha i kwestia formalna. Nie wiemy kto zacz 'ufo', wiec ze wzgledow oczywistych zostal natychmiast usuniety z listy uzytkownikow.
Użytkownik
Moim zdaniem powinniśmy rozpocząć współpracę z LEAGUE od podpisania sojuszu, tak podpowiada mi zdrowy rozsądek, nie działajmy gwałtownie, sprawdzmy jak ułoży się ta współpraca i dopiero wtedy podejmijmy decyzję, tym sposobem nie odwrócimy się od nich ale też nie będziemy zmuszeni do jakiś dziwnych działań, na początek mogliby pomóc nam w zakończeniu, najlepiej pokojowym konfliktu z BR11 a my pomoglibyśmy w czymś co potrafimy b.dobrze np def u któregoś z graczy bądz wsparcie handlowe, to tylko przykład.
Offline
Zmiana szyldu to chyba nie za dobre rozwiązanie, poniewaz rozwali to wypracowaną w jakimś stopniu integrację poprzez forum naprzykład.
Myślę, że wpierw należy ustalić z nimi zarys wspólnych przedsięwzięć.
May przecież kilka priorytetów..no może dwa)))
gruby i kwas......
Myślę, że na początek warto pod swoimi szyldami, ale z zawartym układem rozprawić się generalnie z tymi cwaniakami.
Offline
Narazie wstrzymuje swój głos, gdyż mam wątpliwości co do tego połącenia. Zgadzam się z Kosciej007 co do zawarcia wstępnego paktu i określonej czasowo współpracy, na podstawie której będzie można wysunąć więcej wniosków. Sceptyczne spojrzenie Akasha ma też swoje podstawy, tak więc poczekam na dalszy rozwój wydarzeń. A co do nazwy to chciałbym aby pozostała TBA.
Offline
ja tam wole z przodu no i niech cos sie w koncu dzieje bo moj deff tylko zboze wpieprza ;/
ps niech nikogo nie zmyli liczba mojego popa to o niczym nie swiadczy
Offline
po tym co przeczytałam, jestem zdecydowanie przeciwna... mamy rozwalić kogoś, kto jest w batrdzo odległes ćwiartce????? to jest dla mnie trochę nierealne...
może tak, jak napisał kościej... lepiej wziąć się najpierw za sojusz z nimi... a potem zobaczymy... teraz nie widze kompletnie tej sytuacji, jak miałoby to wyglądać...
... jestem przeciwna....
Offline
eeee....wiec pisza tak ze nic nie oferuja deffow czy cokolwiek....ze maja daleko naszym zadaniem jest tylko skopac kilku graczy....sorrki wiecie troche mi smierdzi ze nic nie zyskujemy...chociasz nie powiem taki pakt o sojusz zawsze niby jest good bo troche odstrasza...ale...bedizemy celem dla ich wrogow a orpcoz tego jak on samm napisal na nic nie mozemy od nich liczyc.....mam mieszane zdanie na temat teego polaczenia;/;/
Offline
Użytkownik
fakt faktem troche nadrabiam zaleglosci bo dawno mnie nie bylo ale mysle ze polaczenie z league troche mnie przeraza uwazam tak jak inni ze moze to nam przysporzyc wielu nowych wrogow do tego jak sami powiedzieli ze nie zawsze beda nam w stanie pomoc bo sami prowadza powazna wojne w ktorej brakuje im troche woja. pomagajac im mozemy spowodowac ze nasza pozycja spadnie kiedy zaczna nas atakowac a nasze wojsko bedzie wyslane jako posilki do league. powoli rozwijamy sie i umacniamy pozycje naszego sojuszu a takie czeste zmiany w nazwie i we wladzy moga nas troche zgubic. nie ma co sie za bardzo wychylac bo mozemy dostac po dupie. ale to jest tylko moja skromna opinia.zyjemy w demokracji jezeli moj glos bedzie w mniejszosci dostosujesie do woli ludu.
moja odpowiedz brzmi : NIE
Offline
Ja początkowo byłem na tak.
Teraz skłaniam się raczej ku nie, ponieważ nie widzę w tym żadnych korzyści dla nas.
Myślę, że to co podkreśla League o nas - wzorowa koncentracja- jest naszą największą siłą. Nie sądzę, aby ktokolwiek stanowił dla naszego sojuszu wieksze zagrożenie niż BR11.
Musimy szukać na razie sojuszników, którzy nas mogą wspomóc, gdyby doszło do wojny z BR11, a nie tylko oczekujących naszej pomocy.
Myślę, że jako sojusznik jesteśmy kuszącym sojuszem dla wszystkich i tego powinniśmy się trzymać. To o nas powinni zabiegać a nie my o nich.
Na pewno przyjdzie czas, że trzeba będzie opowiedzieć się po jednej ze stron - Triada lub Legiony - wówczas to zrobimy. Nie musimy się pchać w te wojny póki nikt się o nas nie upomina.
Mamy jeszcze szansę przygotować się do wojen i wykorzystajmy ją najlepiej jak to możliwe.
Sojusz z League? Nie, a na pewno nie na ich warunkach.
Offline
Użytkownik
Już wiem, - NIE!
Offline
Po przeczytaniu wszystkich za i przeciw, uważam, że nie powinniśmy się śpieszyć z połączeniem, korzyści znikome, a nowy wróg nam nie potrzebny, na chwilę obecną mój głos oddałabym na nie
Offline
pospiech jest wskazany przy lapaniu pcheł
trzeba to bardzo dobrze przemyslec co by sobie nie pomysleli ze skoro tak to my na nich moze wowczas zmadrzeja. ale po przeczytaniu tego listu od nich wole byc "panem na swoim niz robolem od brudnej roboty u nich" jestem na NIE!
Offline
Hmm jestem za nadal choć mam małe wątpliwości ale z drugiej strony gdy sie rozejrzałem po moim skromnym sąsiedztwie to ujrzałem dziś ze takie sojusze jak ZK-BLACK i N maja nowe nazwy a mianowicie LEAGUE-B i N wiec co gorsza jeśli nie przystąpmy do nich to rośnie nam dosyć potężna siła której nie mozemy lekceważyć a tu może być pewien plus po wstąpieniu naszego sojuszu będziemy mieli lokalnego sprzymierzeńca z którym można by pogadać o ewentualnej bliskiej współpracy militarnej. Ale to takie moje prywatne zdanie. Mimo to nadal jestem ZA
Offline
Tak czytam wasze posty ze co wam da League ze wciagnie was w wojne itd. Piszecie tak jak by aTBA i TBA byla w pierwszej 5 sojuszy i od was zalerzalo by istnienie League . A co my mozemy im zaoferowac ??Boicie sie ze nazwe zmieniac trzeba bedzie a przeciez nie dawno to ten sojusz nazywal sie T.Z.I.N ? Nazwa sie nie zwycieza Gdyby nie TBA to powiedzmy sobie szczerze nie dali byscie sobie rady w tej wojnie w porownaniu do akademi League to my jestesmy bez szans . Tak dla przykaladu dam raporcik jak 7 graczy z akademi ostatnio postawilo deffa http://forum.travian.interia.pl/showthread.php?t=34441 A juz nie bede szukal jak cala akademia robila deffa Oni nie chca zebysmy im pomagali bo oni bardzo dobrze sobie radza chca tylko miec pewnosc ze nic nie grozi im z naszej strony tak jak to zrobilo ktores ZK ktore opowiedzialo sie za Legionami i teraz tego bardzo zaluja Bo akademia poludnie atakuje ich i to z bardzo dobrym skutkiem Tutaj daje link dla nie dowiarkow http://0.travian.spb.ru/analyser.pl?s=pl4&aid=3171 Ten ostatni mial cos 1300 popa i w ciagu 3 dni nie ma ponad 1000 a ta osade ostatnia juz mu przejmuja Triada daje rade sobie z legionami ale nie bedzie na nasze karzde wezwanie wysylala wojska tak jak wy to sobie myslicie oni maja tez swoje problemy Konczac dodam League ma wspole forum ze wszystkimi odlamami wiec jest zgranie w zespole bo jak nie przeczyta 20 osob prozby o deffa to inne 50 podesle z innego odlamu Dlugo bym mogl pisac ale decyzje jeszcze przemyslcie bo to nie sa przelewki
Offline
jestem z bylego sojuszu BR11... przyznaje sie bez bicia... tak zeby kazdy wiedzial:) mysle ze moje zdanie i tak tu sie nie bedzie liczylo ale podkreslam ze przeczytalem to co tu napisane:)
Offline
mysle ze kazdego zdanie bedzie brane pod uwage bo teraz tworzymy wspolny sojusz...A wogle co dalej z naszym sojuszem...bo pameitam ze byly mozliwosci tez z strony Triady ...i?? cos wiadomo konkretnie z tym??
Offline
Ja jestem z tego feralnego ZK... pozwólcie, że wypowiem swoje zdanie w tym temacie. Lepszej alternatywy jak League nie znajdziemy. Wszyscy musimy pamiętać, że League to nasi sąsiedzi. A wraz z Legue sąsiadujemy z Legionami, które mają taktykę wykorzystywania sojuszy. Tak się stało z ZK-N. Zamieszali kilku członkom w głowach, naobiecywali wiele, a potem jak Liga zajęła się ZK-N - po prostu zajęli się triadą, olewając ZK-N. Reasumując, moje zdanie jest takie... trzymać się League i na razie nie zawracać sobie głowy triadą. League działa w ukryciu... i coś mi się wydaje, że stworzyła trzecią, poważną siłę na serwerze... na dodatek chyba ma ochotę na więcej.
Offline
Na razie nie musimy się deklarować, ale Triada mocno przesuwa się w naszym kierunku i trzeba brać to pod uwagę.
League rzeczywiście jest dobrze zorganizowane, ale jak wiemy na pomoc z ich strony w razie wojny z Legionami nie bardzo możemy liczyć.
Jak na razie to bardziej przydalibyśmy się im niż oni nam. Jak ta sytuacja zmieniłaby się to wówczas możemy podjąć odpowiednie kroki.
Offline
Po upływie czasu i braku rozwoju sytuacji postanowiłem zapytać co dalej w związku z tematem? Którą wybieramy stronę? Może dla jasności przydałoby się określić kierunek w jakim podąża nasz sojusz? Mowa była o sojuszu z League lub Triada... pozwólcie, że wyrażę swoją opinię po raz kolejny. Wiadome dla wszystkich jest, że jesteśmy w przysłowiowych kleszczach - z jednej strony Triada, z drugiej League... do tego dochodzą jeszcze Legiony. W całej dyskusji padł argument, że sojusz z League jest w sumie bez celowy, bo oni i tak nie pomogą nam w wojnie z Legionami - pytam, skąd takie przypuszczenia? Czy Triada pomoże nam w tej wojnie? Pytanie jest trudne, bo zarówno Triada jak i League przez cały czas są w stanie czynnej wojny z tym sojuszem. Zgodnie z czym stwierdzenie, że League nie udzieli nam pomocy jest co najmniej śmieszne. Zresztą wstąpienie do League, a podpisanie z nimi sojuszu to dwie różne rzeczy. Jeśli wstąpimy, to będą zobligowani do tego by nam pomóc. Wobec tego uważam, że nasz sojusz powinien opowiedzieć się za League... dlaczego mam takie zdanie? To bardzo proste. Zapewne w większości śledzicie travianoskie mapy i zauważyliście, że nasza ćwiartka jest jedyną, w której Triada nie ma władzy. W naszej ćwiartce istnieją 2 znaczące siły - League i Legiony. Powinniśmy przystąpić do jednej z tych stron. Myślę, że nasza polityka i lokalizacja terytorialna zbliża nas do League i to w tym kierunku powinnśmy pójść. Zapewnimy sobie wówczas znaczącą pozycję w ćwiartce oraz przyczynimy się do zwiększenia autonomii ćwiartki w stosunku do Triady. Zauważcie, że Triada wchłania sojusze, a League tworzy Ligę... grupuje sojusze, które chcą wspólnie coś osiągnąć, a tym czymś jest zwycięstwo w wojnie o serwer, która prędzej czy później nastąpi! Dlatego pytam ponownie, co dalej?
Offline
O tym ze League nam nie pomoze to z tego co pamietam przeslala nam ruddo włosa pieknosc a te inforamcje miala od stwojego znajomego z League i powiedzial wprost ze nam nie beda pomagac...ze naszym zadaniem by bylo bic tam kilka osad z przeciwnego sojuszu a tak nic a nic by nam nie pomogli....z tego co pameitam...jak zle pisze niech mnie ktos sprostuje:)
Offline
No widzisz... problem w tym, że Wy rozumiecie League jako Leauge, a przecież League składa się z wielu odłamów, które chętne są do pomocy - oczywiście same oczekują od nas tego samego. Główny League ma na głowie grube ryby z Legionów i to im poświęca swoją uwagę. A jeśli chodzi o info i pomoc, to mam pewne wiadomości od kogoś z League i wiem, że byłoby inaczej niż założyliście.
Offline
I tak będą... zauważ jednak, że zostało nam jeszcze kilka miesięcy gry i sytuacja musi się zacząć klarować. Wracając do przeciwników... w sumie rzec można, że mamy takich samych. Bo razem, a jednak osobno walczymy z Legionami. Przy czym my, jesteśmy sami, a League stanowi jedno, duże ciało.
Offline
Nie bedziemy palcem u nogi . I jak czytam ze league nam nie pomoze to mnie na smiech bierze . Wszystkie odlamy league maja jedno wspolne forum i jezeli ktos prosi o pomoc to wszyscy wysylaja deffa nie wazne z jakiego odlamu jestes co najwarzniejsze maja tam bardzo dobrze zgrany zepol i nie ma balaganu league slynie z bardzo dobrej obrony ale w offie tez sa bardzo dobrzy stworzyli pare grup ktore sa przeznaczone do offa a reszta graczy tylko rowna teren i w taki sposob nikt im nie podskakuje bo sie boja o wlasna du... Wiem bardzo duzo o league i zawsze bede za nimi . Ale to zostawiam dla rady gdzie i z kim
Offline