Witam

Niestety temat wstąpienia do League raczej przestał być aktualny. Po kilkudniowej rozmowie z jednym z dyplomatów League, wiem, że mają jakieś dziwnie wyrobione zdanie o nas. Na dodatek zdanie to wyrobili sobie na podstawie forum innych sojuszy ogólnie dostępnych, gdzie podobno niektórzy wyrażali opinie na temat naszego sojuszu.

Pojawiły się tam wg tego Pana informacje odnośnie tego, że czekamy na rozwój sytuacji, aby przyłączyć się do wygrywającej strony (legiony vs triada-league)

Nie wiem jak na takiej podstawie można wyciągać wnioski o naszych poglądach, ale jak widać im to nie przeszkadzało.

Sądzę, że nie bardzo spodziewali się, że propozycja wstąpienia do League nie uzyska u nas ogromnego entuzjazmu.
Reasumując korespondencja z League zakończyła się na wzajemnych życzeniach powodzenia.

Ja ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że od początku byłem zdecydowany na kierunek Triada, a League uważałem za alternatywę tylko w przypadku otrzymania ciekawej propozycji z ich strony.
Na pewno nie możemy narzekać na pomoc od Triady. Akcje na kwasotto pokazały, że możemy liczyć nawet na pomoc czołówki graczy.



W każdym razie piszę tą notkę, aby zapytać was o to czy powinienem rozpocząć negocjacje z Triadą odnośnie   wstąpienia w jej szeregi.

Zapewne zauważyliście, że liczba sojuszy z Triada w nazwie znacząco się zwiększyła w ciągu ostatnich 3 dni.

Proszę, abyście wyrazili swoje opinię na te temat. Dodam, że raczej niemal niemożliwe wydaje się przejście z Triadą na sojusz, chociaż to rozwiązanie najbardziej by mi odpowiadało. Raczej powinniście myśleć o tym, że zostaniemy kolejną Triadą, np. Triada T. Oczywiście o ile Triada wogóle będzie chciała nas przyjąć w swoje szeregi, bo rola akademii nie odpowiada mi zupełnie (kilka nowych Triad ma w opisie akademia).

Chciałbym zachować sojusz jedyne na co ostatecznie się będziemy musieli zgodzić to niestety zmiana nazwy.

Kończę wątek, bo i tak nie wiem czy ma ład i skład, bo jestem w trakcie oglądania meczu, a piwko robi swoje. :) W razie pytań jestem do dyspozycji.

Pozdrawiam
Marcin_77

taka prawda ze potrzebujemy jakiegos sojusznika w nadchodzacych wojnach....jesli nie ma mozliwosci...na sojusze z innymi ...czy wchloniecie przez inne sojusze nas...to mysle ze trada jest jakims rozwiazaniem...

ja też jestem za triadą. Nasi górą :)

masz z Nas wszystkich chyba największe rozeznanie co dobre a co złe;
do tej pory Nas nie zawiodłeś więc popieram Twoje przemyślenia na temat dalszych losów TBA, musimy iść dalej ...krok po kroku... :)
prowadź Wodzu

Pytanie jest takie - czy my musimy już teraz decydować o jakiejś stronie? Czy nie możemy pozostać w przyjaźni z Tradą lecz nie będąc ich członkiem. Nasza sympatia leży z pewnością po stronie Triady i jesli mielibyśmy aktycznie łączyć się z którąś stroną to ja jestem także z Triadą. Jednak zapewne faktycznie trudno się bedzie z triadą negocjowało nazwę, jak i wogóle nie bycie akademią (bo jak narazie to widze że triada ma same N, S, W, E no i NW i SE oczywiście, ale żadnych innych literek i wspomnień o byłych nazwach nie ma po za własnie akademiami).
No i wchodząc do tak wielkiej koalicji tracimy własną tożsamość.
No i ponieważ ja nie jestem weteranem travianowym mam pytanie czy jest konieczne łaczenie się z triadą czy league wogóle? Czasem mniejszy sojusz będący jednak atrakcyjną trzecią stroną może wygrać więcej. Ja rozumiem, ze zagrożenieem dla nas tak naprawde jest to że właśnie któraś strona w konflikcie Triada-Legiony znacząco wygra. Ale czy to jest tak mocno prawdopodobne że któraś wygra? Czy może raczej ta wojna będzie trwała jeszcze długo... Bo jesli będzie trwała, to wg mnie bycie na boku choć z wyraźnie okresloną sympatią może być wg mnie lepsze.
Ale czekam na opinie bardziej doświadczonych graczy.

Po akcji na kwasa widać jasno w którym kierunku trzeba iść - taki potencjał militarny jaki przywalił kwasowi to dla nas kwartał rozwoju :) albo i lepiej. A jeśli ktoś na takim poziomie rozwoju zainteresuje się takim sojuszem jak my to pociągniemy co najwyżej parę tygodni. Jeśli jest tylko możliwość to trzeba się zrzeszyć z triadą.

Marcin prowadz,zgadzam sie na wszystko abysmy tylko dalej byli razem.W takim towarzystwie jak nasze to chocby do piekla !

Nasze struktury sie sprawdziły, ale zgadzam sie co do potrzeby związania sie z TRIADĄ.
Proponuję pozostawić struktury, a wynegocjować tylko nazwę TRIADA TBA

jestem jak najbardziej za :)

tylko oczywiście niech nazwa będzie Triada T

Myślę, że Triada to dobry pomysł. O ile w przypadku LEAGUE miałem zastrzeżenia to wobec triady nie mam żadnych. Z LEAGUE właściwie nic nas nie łączy a triada juz prowadzi rozmowy z naszym dowództwem, wspólne ataki, przejmowanie osad itp. To jest właśnie współpraca i szacuneczek. JESTEM ZA. Jeżeli uda sie zachować w nazwie TBA to byłby sukces, np zaproponowane TRIADA TBA. Będąc z Triadą mamy też po swojej stronie LEAGUE, więc dla mnie to b.dobra sytuacja. No i cały czas rozwój, rozwój...Ale nie wszystko na huuuurrraaa. Powoli, konsekwentnie a napewno uda sie wynegocjowac dogodne warunki. Pewnie przejdzie jeszcze do nas trochę mocnych zawodników przez co sie wzmocnimy.

Pozdrawiam

jestem za wejściem do klubu sojuszy Triada

pozdrawiam

Ja też opowiadam się za TRIADĄ.

krawcan2

Triada czemu nie ale żebyśmy choć nazwę swoją zosawili np. Traiada Tba lub Triada T

Mam nadzieję, że krótkowzroczność przez Was nie przemawia... i na prawdę wierzycie w to co piszecie. Dla mnie sprawa jest jasna... jednając się z Triadą przyczyniamy się do szybkiego końca gry na serwerze. Na dodatek tracimy, to o co tak naprawdę walczyły sojusze w tej ćwiartce... suwerenność. Nasza ćwiartka jest jedynym miejscem, w którym Triada nie rządzi... i wg mnie mogłoby tak pozostać. Dodałoby to pikanterii grze podczas budowania cudów. Dlatego też opowiadam się za League. Gdybyśmy weszli w skład imperium League to całkiem realna stałaby się szansa utworzenia trzeciej siły na serwerze. Legiony są na straconej pozycji, bo nie potrafią się zorganizować. Tak na prawdę League jest jedynym przeciwnikiem godnym Triady. Teraz walczą razem, ale zobaczycie... kiedyś to się zmieni - tak mi się wydaje. Bo z tego co widać League ma duże ambicje i bardzo zdyscyplinowane akademie... które w przyszłości okażą się groźnym przeciwnikiem.

jestem za league tak jak moj poprzednik napisal league konsekwentnie idzie do przodu i ma lepsze zgranie niz triada

Nie wiem czy moi przedmówcy zauważyli, ale to nie ja zrezygnowałem z League, ale raczej oni z nas. :)

Moim skromnym zdaniem przede wszystkim powinniśmy się wzmocnić,co podniesie naszą wartość przy ewentualnych negocjacjach.Np.nagradzając najlepszych graczy naszej akademii, przyjmując ich do nas i w miarę możliwości odwlekać podjecie decyzji.Można by było tez stworzyć parę własnych akademii.Patrząc sie w tył,  kilka chętnych sojuszy pewnie by się znalazło.

A z kim tak rozmawialiscie jak mozna sie spytac ja zaraz to zalatwie :)

Zgadzam się z gokamem - wzmocnienie i rozważenie czy naprawe koniecznie już teraz musimy podejmowac decyzję. Wg mnie powinniśmy budowac siłę i markę TBA tak by w przyszłości opowiadając się za któraklwiek stroną (choć ja jak pisałem wolę triadę) mieli silniejsza pozycje niż dziś. mam bowiem wrażenie że my potrafilibyśmy wspiąc się jeszcze kilka oczek w rankingu samodzielnie.

Darek co zalatwisz ??bo nie wiem do konca o co ci chodzi ze zalatwisz:) sojusz z League??

Znam tam paru wplywowych osob :) ale w dyplomate sie nie bede bawil . Ale wiem ze wiekszosc league i ich akademi jest za tym zeby TBA przylaczyla sie do nich i widza w nas sojusznika a nie mieso armatnie.

Ja jednak jestem za Triadą. Rodzą się wokół nas jak grzyby po deszczu i myślę, że z pokonaniem League też sobie poradzą. A nie połączenie się z nikim może spowodować to, co stało się z naszym macierzystym Z.I.N- przestaniemy istnieć...

JA również, jak i większość, opowiem się za Triadą z prostego względu - mamy już z nimi dużo więcej wspólnego niż ze wszystkimi innymi sojuszami razem wziętymi. Razem rozjechaliśmy kwasotto, razem, w zgodzie przejmujemy sobie kolejne osady. A jak już ktoś wcześniej pisał niewiele z nas by zostało gdyby taki koleś się na nas uwściekł ze swoją armią ;P

Zabiorę po raz drugi głos w dyskusji.
Poczytałem sobie Wasze opinie i mam chyba wyrobione zdanie na 100%
Kolejnych akademii nie ma sensu werbować z innych słabszych sojuszy, go i po co?.. cos musimy mieć do farmienia i na rozgrzewkę. I tak co lepszych wyciagamy bezpośrednio do aTBA czy do dużego TBA.
Pozostaje tylko kwestia wyboru pomiędzy Triadą, a League.
Pamiętajmy, że tego wyboru możemy dokonać tylko raz, więc na pomyłkę nie ma żadne4go maginesu błędu.
Jeżeli miałoby coś pójść krzywo, to większe prawdopodobieństwo pomyłki wypada przy Legionach.
Triada jest na 99% przewidywalnym i pewnym sojusznikiem.
Pozostaje tylko kwestia negocjacji.
Naprawdę nie widzę żadnego problemu w wynegocjowaniu nazwy........
Oni to napewno zrozumieja. Naszą siłą jest wypracowana struktura i komunikacja, więc naziwjmy sie poprostu TRIADA TBA oraz TRIADA aTBA.
Trzba im to wyoślic, że to nie tylko o nazwe chodzi, ale przedewszystkim o maxymalne zachowanie naszego organizacyjnego dorobku, który przeciez bedzie pracował dla dobra wspólnego.
HOWK..powiedziałem )))))))))

No cóż... zrobimy jak chce większość... jednak ja zgadzam się z darek69. Również miałem okazję rozmawiać z kimś z League i wiem, że Wasze zdanie o tym sojuszu jest nieco mylne. Poza tym spójrzmy prawdzie w oczy... (piszę to ponownie) łącząc się z Triadą tracimy naszą tożsamość!!! A tego chyba nikt nie chce. League pod względem jest bardziej ludzki. Zapewni nam suwerenność oczekując od nas tego samego, czego my oczekujemy od nich - współpracy i lojalności oraz oddania w walce. To normalne warunki... i nie ma tu mowy o byciu mięsem armatnim.

nie bardzo moge się wypowiadać bo nie znam nikogo ani w League ani w Triada, także podporządkuje się woli większości

Tu nie chodzi czy kogos sie zna czy nie tutaj chodzi o nasza przyszlosc. Karzdy wyraza swoje poglady jak to widzi i nie mozna pisac ze podpozadkuje sie wiekszosci bo jezeli wiekszosc sie pomyli to do kogo bedziesz mial pretensje :) Ale ja juz sie na ten temat nie wypowiadam bo posadzicie mnie o buntowanie sojuszu :D